Oto łatwy sposób, by sprawdzić uczciwość lokatora. Czyli czym jest Certyfikat Najemcy?

Przyznaję z ręką na sercu … jeszcze z tego nie korzystałam. Ale…

Na Certyfikat Najemcy w serwisie Simpl.rent trafiłam zupełnym przypadkiem, jak to zwykle w internecie bywa. W zasadzie szukałam informacji na temat ubezpieczenia podczas najmu. Jednak wzmianka, którą znalazłam na temat tego certyfikatu, bardzo mnie zaciekawiła. Jak przy pomocy aplikacji weryfikuje się wiarygodność najemcy?

Czym jest Certyfikat Najemcy dostępny w serwisie Simpl.rent?

W serwisie Simpl.rent dostępna jest aplikacja, którą można zładować na swojego smartfona. Dzięki niej można zweryfikować swojego przyszłego najemcę. Weryfikacji podlega nie tylko tożsamość osoby, która chce wynająć Twoje mieszkanie, ale również jej zarobki i historia kredytowa. Po pozytywnym przejściu wszystkich kroków lustracyjnych najemca otrzymuje certyfikat potwierdzający jego wiarygodność. 

Jak przebiega proces weryfikacji najemcy w aplikacji Simpl.rent?

Działanie samej aplikacji jest bardzo proste. Jako wynajmujący nie musisz w zasadzie wiele robić. Musisz jedynie zadbać o to, by:

  • Zładować na swój Smartfon aplikację Simpl.rent.
  • Wpisać adres mieszkania i wysokość pobieranego czynszu za wynajem.
  • Pobrać wygenerowany link.
  • Przesłać link najemcy: mailowo, SMS-em lub przez WhatsApp.  

Reszta leży już po stronie osoby chętnej na wynajem Twojego mieszkania. Na końcu całego procesu zostaniesz poinformowany, czy dany kandydat przeszedł pozytywnie wszystkie kroki kontrolne i czy otrzymał wspomniany Certyfikat Najemcy. 

Do zadań najemcy należy więc:

  • Odebranie Twojej wiadomości i kliknięcie linku, który przekieruje go na stronę rozpoczynającą trzystopniowy proces weryfikacyjny.

Proste? A jak przebiega sam proces weryfikacji?

Jakie informacje weryfikuje aplikacja serwisu Simpl.rent?

Aplikacja dostępna w serwisie Simpl.rent sprawdza trzy podstawowe informacje:

  • Weryfikuje tożsamość najemcy. Przesłałeś kandydatowi link? Teraz on po jego kliknięciu zostanie przekierowany na stronę swojego banku. Tam musi się zalogować. Oczywiście robi to na swoim smartphonie, więc Ty nie masz wglądu do danych osoby chcącej wynająć Twoje mieszkanie. Pozytywne zalogowanie się w banku potwierdzi tożsamość osoby, tym samym zalicza ona pierwszy punkt.
  • Weryfikuje jego zarobki. Ten krok odbywa się jednocześnie z pierwszym, podczas gdy osoba jest zalogowana w swoim banku. Najemca podaje rodzaj umowy, na podstawie której opiera się jego zatrudnienie. Ale to nie wystarcza, ponieważ aby przejść pozytywnie ten etap weryfikacji przyszły lokator musi osiągać odpowiednio wysokie zarobki. Jego dochód musi być co najmniej dwukrotnie wyższy od wartości czynszu wraz z opłatami. Pamiętasz? Przy generowaniu linku podałeś wysokość opłaty za mieszkanie, więc na tej podstawie aplikacja sprawdza, czy zarobki najemcy są na tyle wysokie, by spełniać kryterium dochodowe i tym samym przejść do etapu trzeciego.
  • Weryfikuje historię płatniczą i kredytową najemcy. Na tym etapie sprawdzane jest, czy Twój przyszły najemca nie posiada ewentualnych nieterminowych płatności, czy nie zalega z płatnością rat w banku itp. Dane te analizowane są na podstawie takich baz danych jak: Biuro Informacji Kredytowej, Krajowy Rejestr Długów, Związek Banków Polskich, czy Rejestr Dłużników. 

Po pozytywnym ukończeniu weryfikacji wszystkich trzech etapów najemca otrzyma Certyfikat Najemcy. Warto dodać, że podsumowanie i ostateczny wynik weryfikacji otrzyma zarówno najemca, jak i właściciel mieszkania.

Co myślę na temat aplikacji Simpl.rent?

Hmm… Powiem szczerze, że jeszcze sama nie wiem, co mam o tym myśleć. Na początku stwierdziłam „Wow”. Ale gdy entuzjazm opadł, pomyślałam, że może nie jest to takie rewelacyjne. W końcu każdy kij ma dwa końce.

Z jednej strony wynajmowanie mieszkania osobie, która posiada taki certyfikat, czyli osobie sprawdzonej i wiarygodnej to świetna rzecz. To naprawdę dobre zabezpieczenie dla wynajmującego.

Z drugiej jednak strony budzą się we mnie takie ludzkie odczucia, czy to trochę nie za dużo. Czy nie przekracza się w ten sposób pewnej granicy? Wiadomo, chcemy wszystko wiedzieć. Trochę jednak wygląda to tak, jak w sytuacji w sklepie,  gdy Pani ekspedienta z uśmiechem dziękuję Ci za zakupy, ale mimo wszystko przy wyjściu sprawdzi Twoją torbę. 

A poza tym nie wiem, czy podoba mi się ten mit, który wyrósł wokół osób wynajmujących mieszkania.

Zrodziły się dwie takie wręcz już archetypowe postacie.

Wynajmujący — ten szlachetny, który wszystkimi możliwymi mocami broni się przed złem.

Najemca — to ten czarny charakter, który zrobi wszystko, by puścić Cię z torbami.

Refleksja na koniec … 

Aplikacja w serwisie Simpl.rent to naprawdę świetna sprawa. Na pewno dzięki niej zabezpieczysz się przed nieuczciwym najemcą, przynajmniej w momencie podpisania umowy najmu… Ale…

Nie traktuj jej jednak jak recepty na wszystkie bolączki wynajmu. Nie zapominaj, że mimo swojej praktyczności, nie zagwarantuje Ci w 100% świetlanej przyszłość zupełnie pozbawionej problemów. 

Życie jest życiem. A ono lubi pisać swoje scenariusze. Taka trzystopniowa weryfikacja nie powie Ci o prawdziwej uczciwości najemcy i nie zagwarantuje, że będzie on dbał o mieszkanie i będzie płacił regularnie czynsz. Nie zapominaj o tym.

Czy daje Ci ona pewność, że status finansowy najemcy się nie pogorszy? A co w przypadku, gdy osoba taka zachoruje, straci pracę lub przydarzą się jej inne sytuacje losowe?

Nie zrozum mnie źle, oczywiście polecam tę aplikację, bo niewątpliwie taki Certyfikat Najemcy mówi jakąś prawdę na temat danej osoby — czy ma ona pracę, czy jest tym, za kogo się podaje i na pewno wyklucza to, że ciążą na niej długi. To cenne informacje, ale pamiętaj, że ta wiedza nie da Ci gwarancji, co tak naprawdę przyniesie przyszłość. Tylko tyle.

Dlatego skorzystaj z takiego sposobu sprawdzania najemcy, bo na pewno warto, ale mimo wszystko weź też zapas na to, że los może przynieść niejeden scenariusz.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *